wtorek, 30 grudnia 2014

Podsumowanie 2014 1/2: Najlepsze Albumy

Święta już za nami, za chwilę będziemy bawić się na imprezach sylwestrowych. Przyszedł więc czas na podsumowanie roku 2014. W tym poście przedstawię Wam moje ulubione albumy z kończącego się właśnie roku. Również chciałbym życzyć wszystkim czytelnikom szczęścia oraz rockandrollowego życia w 2015.

sobota, 13 grudnia 2014

Szesnasta recenzja: Folkmetal ciągle w modzie.

Po świetnym ,,Helveitos” oczekiwałem od Eluveitie zbliżenia się do poziomu swojego piątego albumu. Wiedziałem jednak, że będzie to bardzo trudne zadanie, bo muzycy wspięli się już na wyżyny muzyki folkmetalowej. Po zmianie wielu członków zespołu spodziewałem się także czegoś nowego. Meri Tadić na skrzypcach zastąpiła Nicole Ansperger, a Rafael Salzmann przejął gitarę prowadzącą od Simeona Kocha. Po paru przesłuchaniach zdecydowanie mogę stwierdzić, że moje oczekiwania zostały spełnione w każdym możliwym szczególe.

sobota, 29 listopada 2014

Piętnasta recenzja: Mela wzmacnia swoją pozycję na polskim rynku muzycznym

Bardzo dawno nie recenzowałem dla was czegoś polskiego, a przecież rok 2014 jest świetny dla naszej rodzimej muzyki. Świetny Artur Rojek, kolejna dobra Luxtorpeda. Przyszedł czas na zrecenzowanie damskiego wydawnictwa. To, że Mela Koteluk będzie świetną wokalistką, wiedzieliśmy od dawna. W końcu byle kto nie śpiewa w chórkach u Scorpionsów. Wydając drugi album, pokazała, że powoli przejmuje tron od Edyty Górniak

sobota, 22 listopada 2014

Czternasta recenzja: Łódka o nazwie Pink Floyd odpłynęła na zawsze

Dawno mnie tu nie było. Jest to spowodowane zarówno brakiem czasu, jak i lenistwem. Jednak po dwóch miesiącach przerwy chcę wam przedstawić moją recenzję jednej z najbardziej kontrowersyjnych płyt wydanych w ostatnim czasie. Część twierdzi, że to płyta tylko dla fanów, inni uważają, że to wyłudzenie kasy od słuchaczy. Co ja sądzę o „The Endless River”? Przekonacie się, czytając poniższy post.

czwartek, 9 października 2014

Trzynasta recenzja: ,,Jestem panem z Katowic, który trudni się rapem, Panem - bo już chyba nie chłopakiem."

Do recenzji nowej płyty na polskim rynku hip-hopowym bardzo ciężko było mi się zabrać. Po pierwsze: tego gatunku muzycznego słucham bardzo okazyjnie, a po drugie: nigdy nie spodobała mi się cała płyta polskiego czy zagranicznego rapera. Co tydzień sprawdzam listę najlepiej sprzedających się płyt na naszym rynku muzycznym. Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu pierwsze miejsce na liście OLiS zajmuje ,,Pan z Katowic". Nie miałem wyboru. Trzynasta recenzja musi być poświęcona nowemu albumowi Miłosza Boryckiego.

piątek, 3 października 2014

Legendarne Płyty: 3. Thriller

Najlepiej sprzedająca się płyta w historii muzyki. Dziewięć legendarnych kawałków, które wyznaczyły trendy w muzyce i rozpowszechniły pop tak, że dzisiaj jest to najpopularniejszy gatunek muzyczny. Jackson to ikona sama w sobie. Dzięki wydawnictwu ,,Thriller" wszyscy zaczęli o nim mówić. Król popu właśnie przez ten krążek zdobył swój przydomek. Genialne teledyski, featuringi i utwór, w którym pierwszy raz Michael pokazał moonwalk. Zapraszam.

niedziela, 21 września 2014

Nowa strona!: Moja Lista Przebojów

Jako fan Listy Przebojów Trójki postanowiłem stworzyć swoją listę ulubionych utworów. Aktualizacja listy będzie pojawiać się raz na tydzień. Zaznaczam, że nie są to piosenki, które uważam za najlepsze w dziejach muzyki. Są to utwory, które aktualnie najbardziej mi się podobają i słucham ich najczęściej. Zachęcam do czytania i komentowania.

czwartek, 18 września 2014

Dwunasta recenzja: Czekaliśmy na to całe pięć lat!

Niby zwyczajna premiera kolejnej nowinki technicznej od Apple. Następcy Steve' a Jobsa prezentują swój kolejny wynalazek. Imprezie towarzyszył świetny koncert wielkiego zespołu U2. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że irlandzka kapela podczas występu zagrała kawałki z nowego albumu ,,Songs of Innocence". Ku zaskoczeniu wszystkich, po całym show Bono powiedział, że nowe piosenki są możliwe do odsłuchania za darmo w iTunes. Nowy album to jedna z niewielu płyt, co do której nie miałem żadnych obaw. Jak przystało  na U2 krążek jest bardzo dobry.

niedziela, 31 sierpnia 2014

Relacja z koncertu Republiki w Kołobrzegu (23.08.2014)

31 lat upłynęło od wydania debiutanckiego albumu Republiki. Nie pamiętam tego ani ja, ani pewnie większość z Was, czytających ten post. Podejrzewam, że pierwszy raz jedną z najlepszych polskich kapel usłyszałem po przyjeździe ze szpitala do domu po moich narodzinach. U mnie muzyka zespołu Grzegorza Ciechowskiego jest puszczana na okrągło. Przez zamiłowanie taty do  Republiki, płytę ,,Nowe Sytuacje" słyszałem już prawdopodobnie kilkaset razy. Bardzo zaintrygowała mnie wiadomość o tym, że byli członkowie nowofalowej kapeli postanowili przypomnieć słuchaczom brzmienie swojego pierwszego krążka. Muszę przyznać, że byłem nastawiony dość sceptycznie, bo jak tu podrobić chociażby wokal Grzegorza Ciechowskiego. Z każdą kolejną minutą koncertu byłem zachwycony poczynaniami Republiki w lekko zmienionym składzie. Odczuwałem też lekki smutek, że taka muzyka już nie powstaje.

niedziela, 17 sierpnia 2014

Jedenasta recenzja: To jest to, czego oczekuje od muzyków.

Niezależnie od tego, jak dobra byłaby płyta Jacka White' a, to i tak zajmuje ona pierwsze miejsce na brytyjskich listach sprzedaży. Biały Janek jest dla mnie jednym z najlepszych wokalistów i gitarzystów na świecie. Wydawało mi się, że szalenie trudno będzie mu nagrać coś bardzo dobrego po rozstaniu z Meg White. Na szczęście bardzo się pomyliłem. White udowadnia że jest legendą indie rocka, bluesa i country.

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Dziesiąta recenzja: Dwa bajeczne utwory, ale... nic poza tym.

Gdy pierwszy raz usłyszałem Eda Sheerana pomyślałem: ,,to jest talent z prawdziwego zdarzenia, a nie jakieś Kwiatkowskie czy Biebery". Młody Brytyjczyk zapowiadał się znakomicie mimo tego, że jego debiutancki album nie okazał się sukcesem. Kawałki ,,I See Fire" i ,,All Of The Stars" są genialne i można ich słuchać bez końca. Przed wydaniem płyty moje nadzieję związane z "X" były ogromne, bo nie da się ukryć, że Ed możliwości ma wielkie. Muszę przyznać..., że się zawiodłem.

sobota, 2 sierpnia 2014

Legendarne Płyty: 2. Metallica

Jedna z najlepszych propozycji na mojej półce. O każdym utworze z ,czarnej płyty można napisać osobny post. Każdy kawałek na tym 23- letnim już albumie jest wyjątkowy i posiada własną historię. Piąta płyta w dyskografii Metaliki na dobre podzieliła fanów najpopularniejszego trashmetalowego zespołu. Zdecydowanie zaliczam się do tej pierwszej grupy fanów, którzy słuchają utworów z początku kariery amerykańskich muzyków. Nie da się ukryć, że po wydawnictwie ,,Metallica" kapela bardzo obniżyła poziom.

czwartek, 24 lipca 2014

Dziewiąta recenzja: Filigranowy diament z Paryża.

Na wstępie powiem, że bardzo bałem się przesłuchania debiutanckiego albumu francuskiej wokalistki. Z utworami popowymi mam tak, że w 90% mi się nie podobają, bo są do siebie bardzo podobne i brakuje mi w nich ostrzejszych fragmentów. Jednak kawałek ,,Derniere Danse" przypadł mi do gustu tak bardzo, że nie miałem wyboru. Po przesłuchaniu płyty byłem bardzo zaskoczony i wiem, że wrócę do niej jeszcze nie jeden raz.

czwartek, 17 lipca 2014

Ósma Recenzja: Płyta napisana przez pewne rozstanie

Nigdy nie byłem wielkim fanem grupy Coldplay. Do ich muzyki podchodzę z dużym dystansem. Szanuje ich za to co robią, ale nóż mi się w kieszeni otwiera, gdy słyszę, że Coldplay to kapela rockowa. Nic z tych rzeczy. Brytyjski zespół to typowy popowy band grający po prostu lepiej od jakichś One Direction. Na Ghost Stories fani musieli czekać bardzo długo. Po kilku przesłuchaniach nowego albumu mogę stwierdzić, że po  ,,A Rush of Blood to the Head" to najlepsze wydawnictwo Martina i spółki.

czwartek, 3 lipca 2014

Legendarne Płyty: 1. Sgt. Pepper' s Lonely Hearts Club Band

Dlaczego zaczynam cykl Legendarne albumy od ,,Sgt. Pepper' s Lonely Hearts Club Band"? Jest to najważniejsza płyta najlepszego zespołu wszech czasów,  sprzedający się w największych ilościach krążek The Beatles oraz album, który na liście 500 najlepszych albumów magazynu Rolling Stone znalazł się na pierwszym miejscu. Muzyka Beatlesów zawsze mnie porywała. Każdego ich utworu mogę słuchać całymi dniami. Jednak Sierżant Pieprz jest trochę inny niż wszystkie wydawnictwa czwórki z Liverpoolu. Przede wszystkim jest to album koncepcyjny (dla niewtajemniczonych nie jest to spójna płyta). Krążek jest również idealny dla poszukiwaczy teorii spiskowych, bo przecież z okładki jasno można wywnioskować, że Paul nie żyje...

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Podsumowanie Listy Przebojów Programu Trzeciego 2014 (cz.1)

Od kilku lat nie potrafię sobie wyobrazić piątkowego wieczoru bez Listy Przebojów Trójki. Ta audycja ma w sobie coś takiego magicznego, że nieważne co by się nie działo w ten otwierający weekend piątek, ja i tak wolę usiąść sobie przy radiu i przez trzy godziny delektować się piękną muzyką. W tym roku (jak mój tata 30 lat wcześniej) postanowiłem notować wyniki z każdej listy. Co tydzień każdemu utworowi, który pojawił się na liście przyznaję punkty. Na koniec roku dodam podsumowanie całoroczne.

wtorek, 24 czerwca 2014

Relacja z koncertu Arctic Monkeys w Berlinie (7.06.2014)

Powiem szczerze, że koncert Arctic Monkeys w Berlinie to jedna z najbardziej oczekiwanych przeze mnie imprez w moim życiu. Brytyjska kapela od lat przemawia do mnie praktycznie wszystkimi swoimi kawałkami. Jedyne, czego się obawiałem to okropny upał, jaki panował siódmego czerwca. Już przed samym koncertem ludzie mdleli, a wsparcie ochrony było praktycznie zerowe. Koncert był słabo zabezpieczony, ale nie przeszkadzało to w przedniej zabawie.

piątek, 6 czerwca 2014

Siódma recenzja: Druga pośmiertnie wydana płyta Michaela Jacksona

Płyty wydawane po śmierci wykonawcy mają swoje plusy i minusy. Z jednej strony bardzo fajnie, że możemy posłuchać nowych nagrań wokalisty, który nigdy nam już na żywo nie zaśpiewa, ale z drugiej - nie wiadomo, ile od siebie do krążka dorzucą producenci. Powiem szczerze, że bałem się, jak będzie brzmieć Xscape. Od początku przecież wiedzieliśmy, że to utwory, które król popu odrzucił i nie zaprezentował na żadnym albumie.

piątek, 16 maja 2014

Szósta recenzja: Trzynasta płyta supergrupy

Nowej płyty zespołu Asia jakoś szczególnie nie wyczekiwałem. Miałem podejście w stylu ,,jeśli mają coś nagrywać, to niech nagrywają". Moim zdaniem po pierwszym albumie kapela zdecydowanie się zepsuła. Nie jestem również zwolennikiem częstego zmieniania się składu w zespołach, a to w sumie jedna z najbardziej charakterystycznych cech brytyjskiej kapeli. Muszę jednak przyznać, że nowy krążek ,,Gravitas" momentami pozytywnie mnie zaskoczył.

poniedziałek, 12 maja 2014

Słów kilka o Eurowizji 2014

Osobiście nie jestem jakimś wielkim fanem festiwalu piosenki Eurowizji. Co roku z większym lub mniejszym zainteresowaniem oglądam zmagania uczestników w jednej z najważniejszych imprez muzycznych w historii. Chciałbym poświęcić dosłownie kilka słów na opisanie tegorocznej rywalizacji.

sobota, 3 maja 2014

Piąta Recenzja: George Michael symfonicznie

Po wielu latach przerwy w sprzedaży ukazał się nowy krążek George'a Michaela. Ku mojemu zaskoczeniu grecki muzyk nie umieścił na nim nowych przebojów. Płyta zawiera wiele coverów utworów różnych wykonawców oraz symfoniczne kawałki Michaela wydane wiele lat temu. Czy powrót Michaela można zaliczyć na plus? Ocenię to w dzisiejszym wpisie.

piątek, 2 maja 2014

Mój Polski TOP Wszech czasów

Jak co roku,  2 maja w programie trzecim polskiego radia mogliśmy usłyszeć audycję pod nazwą ,,Polski Top Wszech czasów”. Trzeci raz w swoim życiu usiadłem rano o 10 przed radiem i zacząłem słuchać. Dziewięć godzin z najlepszymi polskimi utworami minęło niewiarygodnie szybko. Słuchając listy wpadłem na pomysł, że warto zaprezentować  swój top wszech czasów. Zawiera on kawałki ważne dla mnie prywatnie, te które po prostu od wielu lat wpadają mi w ucho oraz, te które uważam, że po prostu powinny być wysoko. Chciałbym zaznaczyć, że to nie są moje ulubione utwory, bo wtedy byłby to tylko zbiór Dżemu, Republiki , TSA i Budki Suflera. Są to piosenki,  które uważam za najlepsze w historii naszej rodzimej muzyki.

wtorek, 29 kwietnia 2014

Czwarta Recenzja: Znakomity powrót Behemotha


W Polsce Behemoth jest znany przede wszystkim ze słynnej już afery z podartą Biblią na koncercie. W naszym kraju większość ludzi uważa kapelę Adama Darskiego za zgraję dziwnych, niezrównoważonych psychicznie ludzi. Fakty są takie, że Bestie wydały dziesiąty świetny krążek. Jako fan mocniejszej muzyki z wielką ciekawością czekałem na nowe utwory Behemotha. ,,The Satanist” to zdecydowanie najbardziej wyczekiwana płyta w środowisku metalowym w 2014 roku. Efekt pracy Holocausto i spółki kolejny raz jest piorunujący. Więcej w dzisiejszym wpisie.

środa, 23 kwietnia 2014

Trzecia recenzja: Kolejna dawka chrześcijańskiego punk rocka


Luxtorpeda to jedna z najciekawszych grup muzycznych, jakie powstały w ostatnich latach. Chrześcijański punkrock zmieszany z rapem to połączenie wybuchowe. Kapela sławę zyskała przede wszystkim przez występy na festiwalu Woodstock. Poprzednim albumem Luksi bardzo wysoko ustawili sobie poprzeczkę. Płyta ,,Robaki" zebrała wiele nagród i była na czołowych miejscach najważniejszych polskich list przebojów.  Teraz wracają po dwóch latach z nowym krążkiem. Jakie są efekty kolejnych długich miesięcy pracy Litzy i spółki? Postaram się to ocenić w dzisiejszym wpisie.

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Druga recenzja: Czy Rojek istnieje bez Myslovitz?



Zacznę od tego, że do Artura Rojka od 2012 roku mam pewną niechęć. Odchodząc z Myslovitz zakończył  pewien rozdział w Polskiej muzyce, bo nie da się ukryć, że Myslo z Michałem Kowalonkiem to już nie to samo. Rojek zapowiadał, że bardzo szybko wyda swój solowy album. Jednak na ,,Składam się z ciągłych powtórzeń" musieliśmy czekać dwa lata. Do płyty od samego początku podchodziłem z pewnym dystansem. Czy krążek choć w małym stopniu rekompensuje odejście z jednego z najlepszych Polskich zespołów? Zapraszam do czytania.


piątek, 11 kwietnia 2014

#1 : Rock'n'roll nigdy nie umrze: Arctic Monkeys. Pierwsza recenzja...



Dlaczego na początek Arctic Monkeys ? Odpowiedź jest prosta. To jeden z moich ulubionych zespołów. Niewiele kapel potrafi trafić do mnie w takim stopniu, że podobają mi się wszystkie jej piosenki. Im się to zdecydowanie udało. Słucham ich od kilku lat i nawet nie zaczynają mi się nudzić. Młodzi muzycy mają perspektywy na kolejne lata pracy przy muzyce. To może być zespół, który za kilkanaście lat będziemy wspominać jako legendę muzyki indierockowej. Naturalnie jedne kawałki lubię bardziej, inne mniej. Małpki bardzo cenię za niezależność. Nikt ich nie wypromował. Sami kiedyś wrzucili swoje filmiki do sieci i dzięki temu zdobyli rozgłos. W tym wpisie postaram się ocenić również najnowszy album Małp o którym w świecie muzyki od dłuższego czasu jest bardzo głośno.