wtorek, 20 lutego 2018

Sto trzydziesta recenzja: Czy Franz Ferdinand dalej zaraża swoim energicznym graniem?


Right Thoughts, Right Words, Right Action” to płyta, która porwała mnie od samego początku. Do kompozycji takich jak „Evil Eye”, „Love Illumination” czy „Fresh Strawberries” wciąż wracam z wielką przyjemnością. Jednak wraz z odsłuchiwaniem poprzedniego krążka grupy Franz Ferdinand można było odnieść wrażenie, że przydałoby trochę wariacji, bo temat klasycznego indie rocka właściwie wyczerpali oni już do samego końca. Na stworzenie „tego czegoś nowego”, a więc płyty „Always Ascending” kapela przeznaczyła sobie blisko pięć lat. Jakie są efekty?

czwartek, 8 lutego 2018

Sto dwudziesta dziewiąta recenzja: David Bowie - 1. Outside (1995)

Na szczęście moja pierwsza sesja powoli kieruje się już ku końcowi, więc w nareszcie będę miał trochę więcej czasu na sprawdzenie większej ilości wydawnictw muzycznych. W lutym czeka nas wiele ciekawych premier, więc ten czas przed publikacją m.in. nowego Lao Che czy Franz Ferdinand postanowiłem poświęcić na cykl związany z Davidem Bowiem. Wydany w 1993 roku „Black Tie White Noise” okazał się sporym artystycznym sukcesem Brytyjczyka. Muzyk postanowił jednak nie tkwić za długo w jazzowym klimacie i tworząc „1. Outside” zdecydował się na powrót do czasów berlińskich i współpracy z Brianem Eno.