poniedziałek, 29 maja 2017

Sto czwarta recenzja: Zbiór hitów na letnie festiwale w wykonaniu Kasabian

Grupa Kasabian kolejnymi albumami potwierdza, że należy do czołówki światowego, alternatywnego grania. Płyta „48:13” do tej pory jest jednym z najczęściej odsłuchiwanych przeze mnie wydawnictw. Muzycy nie chcą tworzyć niezwykle rozbudowanych, wymagających wielkich umiejętności kompozycji, a po prostu razem z fanami dobrze się bawić. Najnowszy album pt. „For Crying Out Loud” miał być właśnie następną porcją doskonałej zabawy.

poniedziałek, 22 maja 2017

Sto trzecia recenzja: Dno dna od Linkin Park

Mój maturalny maraton nareszcie dobiegł końca. W końcu mogę więc zabrać się za odsłuchiwanie zaległych albumów oraz pisanie dla Was recenzji. Mam nadzieję, że nie pomyśleliście, że zakończyłem działalność na blogu. Po przerwie postanowiłem zabrać głos w sprawie albumu, co do którego, nie miałem tak naprawdę żadnych oczekiwań. Linkin Park nie nagrał jeszcze płyty, która w jakimś stopniu by mnie zaspokoiła. Tym razem miało być podobnie.