czwartek, 12 września 2019

Sto pięćdziesiąta czwarta recenzja: Lana Del Rey w swojej kolejnej nostalgicznej podróży


Lana Del Rey z wydaniem swojego szóstego albumu zwlekała, zwlekała i zwlekała. Były zmiany koncepcji, była zmiana daty przez premierę debiutanckiego krążka Billie Eilish. 30 sierpnia fani jednak się doczekali i dostali bardzo szczere i piękne 67 minut najlepszego, jak dotąd, albumu Amerykanki.