wtorek, 25 stycznia 2022

TOP 5, czyli najlepsze płyty 2021

 


Koniec starego i początek nowego roku to czas pewnych podsumowań. W przypadku muzyki to doskonały moment na publikację najlepszych albumów muzycznych. Oto pięć płyt, które mi najbardziej przypadły gustu w 2021 roku.

wtorek, 18 stycznia 2022

Legendarne płyty: 19. Low




David Bowie przed wydaniem swojego jedenastego albumu twierdził, że krążek nie będzie nastawiony na komercyjne rekordy. Można jednak powiedzieć, że „Low” właściwie od samego początku był skazany zarówno na muzyczny, jak i sprzedażowy sukces. Brytyjczyk planował stworzyć kolejne niezwykłe i oryginalne wydawnictwo. Zafascynowany nurtami muzycznymi pojawiającymi się w Niemczech, postanowił przenieść się do berlińskiej dzielnicy Shoeneberg.

niedziela, 9 stycznia 2022

Legendarne koncerty: Genesis - Spodek 1998




Mówiąc Genesis – myślimy przede wszystkim o dwóch personach. Peter Gabriel i Phil Collins. To głównie przez tych dwóch panów kapela z Godalming w latach osiemdziesiątych wypełniała największe hale i stadiony na świecie. Niestety w okresie tej największej świetności grupa nigdy nie zawitała do Polski. Gdy już przyszedł czas na występ w kraju nad Wisłą rolę frontmana zespołu pełnił Ray Wilson, który co prawda umiejętnie radził sobie z prezentowaniem repertuaru Genesis na żywo, ale swoją rozpoznawalnością i charyzmatycznością nie mógł się równać zarówno z Gabrielem jak i Collinsem. Mimo tego polscy fani pragnęli w końcu usłyszeć największe przeboje Brytyjczyków i katowicki Spodek w mroźną sobotę 31 stycznia 1998 roku pękał w szwach. 

niedziela, 2 stycznia 2022

Legendarne Płyty: 18. Black Sabbath

Dzisiaj zabierzemy się za jedno z największych arcydzieł Black Sabbath. Płytę, która zapoczątkowała wspaniały czas heavy-metalu. Dopieszczony w każdym calu krążek nie ma ani jednego słabego punktu. Zawiera najsłynniejsze gitarowe riffy oraz przeszywa swoim mrocznym klimatem. Wielka porcja okultyzmu oraz cudownej muzyki.

wtorek, 14 grudnia 2021

Relacja z koncertu Molchat Doma w Warszawie [5.12.2021]

 



W ostatnich dwóch latach zarówno muzycy, jak i słuchacze są wystawiani na próbę. Jedni i drudzy muszą uważnie obserwować to, czy ze względu na nowe obostrzenia koncerty nie są przekładane na kolejne odległe daty. Na szczęście przed wprowadzeniem nowych obostrzeń mi udało się wybrać na jedno z muzycznych wydarzeń. Zespół Molchat Doma bez wątpienia dał koncert, który będę wspominał przez cały obecny muzyczny lockdown.

wtorek, 30 listopada 2021

Sto pięćdziesiąta szósta recenzja: Trzydziestka Adele, czyli z dużej chmury mały deszcz

 

Czwarty krążek Adele to bez wątpienia najgłośniejsza premiera płytowa tego roku. Od chwili gdy Brytyjka wypuściła singiel „Easy on Me” oraz zdradziła dokładną datę publikacji „30” fani i nie tylko odliczali dni i godziny do 19 listopada. Niestety po kilku odsłuchach albumu można odnieść wrażenie, że na dłużej z wydawnictwem zostaną tylko ci najwierniejsi słuchacze artystki.

czwartek, 12 września 2019

Sto pięćdziesiąta czwarta recenzja: Lana Del Rey w swojej kolejnej nostalgicznej podróży


Lana Del Rey z wydaniem swojego szóstego albumu zwlekała, zwlekała i zwlekała. Były zmiany koncepcji, była zmiana daty przez premierę debiutanckiego krążka Billie Eilish. 30 sierpnia fani jednak się doczekali i dostali bardzo szczere i piękne 67 minut najlepszego, jak dotąd, albumu Amerykanki.