W zestawieniu tegorocznych recenzji nie mogło zabraknąć
również polskiej płyty, która wywołała największe poruszenie poza granicami
naszego kraju. Z pewnością nie zdziwię większości z Was, jeśli napiszę, że w
tym roku jest to "I Loved Your at Your Darkest" grupy Behemoth.
piątek, 28 grudnia 2018
niedziela, 16 grudnia 2018
Sto czterdziesta siódma recenzja: Przerażający majstersztyk grupy Daughters
Przeglądając pojawiające się podsumowania wydawnicze 2018
roku i zestawiając je z recenzjami zamieszczonymi na moim blogu, stwierdziłem,
że nad kilkoma tegorocznymi pozycjami muszę się bardziej pochylić. Płytą, która
najmocniej przykuła moją uwagę i pojawiła się niemal we wszystkich rankingach
jest najnowsze "You Won't Get What You Want" grupy Daughters. Albumu
tego słuchałem już wcześniej kilka razy, ale dopiero niedawno przysiadłem do
niego na spokojnie, z odpowiednim skupieniem. Na wstępie muszę napisać, że nie
pamiętam kiedy jakieś dzieło mnie tak bardzo przeraziło.
środa, 12 grudnia 2018
Sto czterdziesta szósta recenzja: "Down the Road Wherever" - Mark Knopfler jakiego wszyscy dobrze znamy
Mark Knopfler od wielu lat w swojej twórczości podążą tą
samą drogą. Porusza się w rejonach soft rockowych, czasem lekko odchodząc w
klimaty bluesa, country czy folku. Na kolejnych koncertach muzyka wciąż
pojawiają się tłumy, a płyty szczególnie w Stanach Zjednoczonych, Skandynawii i
Polsce sprzedają się znakomicie. Najnowsze dzieła Knopflera są jednak bardzo
bezpieczne. Rozkochują odwiecznych fanów artysty i grupy Dire Straits, a innym
po prostu nie przeszkadzają. Jeżeli liczyliście, że na tej płycie wszystko
wywróciło się do góry nogami to niestety muszę Was rozczarować.
poniedziałek, 3 grudnia 2018
"Trzeba ćwiczyć, ćwiczenia do sukcesu są, prowadzą" - czyli relacja z koncertu Dawida Podsiadło w Szczecinie (1.12.2018)
Nie ma fal? A kto tak mówi? Netto Arena zapełniona do
ostatniego miejsca falowała w sobotni wieczór w takt muzyki Dawida Podsiadło.
To było profesjonalnie wyprodukowane widowisko, dopięte na ostatni guzik, z
profesjonalnym frontmenem w roli głównej. Razem ponad dwie godziny świetnej
zabawy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)