sobota, 2 sierpnia 2014
Legendarne Płyty: 2. Metallica
Jedna z najlepszych propozycji na mojej półce. O każdym utworze z ,czarnej płyty można napisać osobny post. Każdy kawałek na tym 23- letnim już albumie jest wyjątkowy i posiada własną historię. Piąta płyta w dyskografii Metaliki na dobre podzieliła fanów najpopularniejszego trashmetalowego zespołu. Zdecydowanie zaliczam się do tej pierwszej grupy fanów, którzy słuchają utworów z początku kariery amerykańskich muzyków. Nie da się ukryć, że po wydawnictwie ,,Metallica" kapela bardzo obniżyła poziom.
Muszę przyznać, że nie jestem oryginalny. Metallica to pierwszy zespół metalowy, jaki mnie zainteresował. Miałem kilka lat, więc za bardzo nie odróżniałem ,,The Unforgiven" od ,,Nothing Else Matters". Teraz uważam, że to jedne z najlepszych ballad metalowych w historii. Piąte dzieło w dorobku Metaliki ma dwie nazwy. Jedni mówią po prostu ,,Metallica", a drudzy (przez wygląd okładki) ,,The Black Album". Płytę promowało aż pięć kawałków, co dzisiaj jest bardzo rzadko spotykane. Album otwiera ,,Enter Sandman". Piosenka zawiera jeden z najpopularniejszych riffów gitarowych w historii, wymyślony przez Kirka Hametta. Muzycy jeszcze przed napisaniem tekstu wiedzieli, że to właśnie ,,Piaskowy dziadek" będzie pierwszy w kolejności na ich nowej płycie. Drugim utworem na ,,The Black Album" jest znakomite ,,Sad But True". Jedna z moich ulubionych piosenek Metalliki. Przede wszystkim wyróżnia się genialnym dźwiękiem perkusji Larsa Ulricha. Kolejnym kawałkiem jest ,,Holier Than Thou". Zdecydowanie najszybsza kompozycja na ,,czarnej płycie". W tym utworze możemy sobie przypomnieć Metallikę za najlepszych czasów, czyli debiutanckiego wydawnictwa - ,,Kill em' All". Czwarty numer to pierwsza ze wspomnianych ballad. ,,The Unforgiven" to jeden z najlepszych kawałków wszech czasów. Zawiera jedną z moich ulubionych gitarowych solówek. Kirk Hamett po raz kolejny pokazuje, że nie przypadkowo gra w najsłynniejszym metalowym bandzie. Bardzo zróżnicowana jest piosenka ,,Wherever I May Roam". Na początku wydaje się, że będzie to kolejna na płycie ballada, jednak po chwili możemy usłyszeć mocne brzmienie gitar i perkusji. ,,Don' t Tread On Me" to patriotyczny kawałek wychwalający życie w Stanach Zjednoczonych. Piosenka jest zupełnym kontrastem do wcześniejszych poczynań artystów. ,,Through The Never" jest szybkie i bardzo rytmiczne, ale jakoś nigdy nie dostrzegałem w nim nic szczególnego. Na plus kolejna solówka gitarowa. Dotarliśmy do propozycji numer osiem na ,,Metallice". Ballada idealna, ze znakomitą gitarą, łapiącym za serducho tekstem, w którym Hetfield nie zgrywa twardziela, tylko pokazuje, że łatwo go zranić. Kolejne arcydzieło, które zdecydowanie bym wpisał na listę 10 moich ulubionych utworów. Po spokojnym ,,Nothing Else Matters" mamy żywiołowe i bardzo gitarowe ,,Of Wolf And Man". Kompozycja odznacza się bardzo mocnym riffem. ,,The God That Failed" posiada moim zdaniem najlepszy tekst na ,,czarnej płycie". Piosenka opowiada o rodzicach wokalisty, którzy kiedyś należeli do sekty. ,,My Friend Of Misery" to kolejna porcja świetnych gitarowych solówek. Jason Newsted pokazał, że linia basu w ich wykonaniu jest na bardzo wysokim poziomie. Znakomity album kończy ,,The StruggleWithin". Wstęp utworu jest oparty na werblach masztowych. Kolejny kawałek, który opowiada o cierpieniu człowieka.
,,Czarnej płyty" mogę słuchać bez końca. Metallica nagrała dwanaście świetnych propozycji, które na dobre zapisały się w historii muzyki. Wielką sztuką jest utrzymanie bardzo wysokiego poziomu we wszystkich utworach na płycie. Jamesowi Hetfieldowi i spółce to się zdecydowanie udało. ,,Metallica" to kluczowy moment w historii amerykańskiego bandu. Niestety to jedyne dobre wydawnictwo po rozpoczęciu współpracy z Bobem Rockiem. Szkoda, że słuchając Metalliki, to po pięciu płytach nagle wszystko się psuje. Staje się takie lekkie i strasznie monotonne. Metallica od ,,Load" nie jest już ,Metaliką, to przeciętny rockowy zespół. Według mnie ,,The Black Album" to drugi najlepszy album legendy trash metalu. Dla mnie numerem jeden zawsze będzie legendarne ,,Master Of Puppets"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz